polski      /     english

 

 

 

 

wprowadzenie                     osoby                     podziękowania




Architektura, która jest sztuką kształtowania przestrzeni dla potrzeb człowieka, tworzona jest przez architektów. Rozumie się przez to, że architekci tworzą projekty, które kształtują przestrzenie. Wynikałoby z tego, że być architektem znaczy tworzyć obiekty. Tymczasem jest mnóstwo pól działania, gdzie architekt ani nie projektuje, ani nie kształtuje przestrzeni, a jednak bez wątpienia wykonuje swą misję architekta. Tak jest z nauczycielami akademickimi, urzędnikami i nie tylko z nimi. Mówi się, że sztuki są do siebie podobne, i inspiracje czerpią z siebie nawzajem. Literatura opisuje malowniczość krajobrazów, poezja ma swój koloryt, malarstwo oferuje narrację i opowiada historię; podobnie architektura ma wiele wspólnego z muzyką. Pojęcia takie, jak tonacja, klucz, uwertura i coda, rytm i takt, legato, staccato albo kontrapunkt są sformułowaniami normalnymi dla muzyki - ale występują też w architekturze. Goethe powiedział, że architektura przypomina zamrożoną muzykę. Trudno mi zgodzić się z tymi porównaniami sztuk i tropieniem podobieństw, bowiem sztuka jest jedna i ma tylko różne stany skupienia. Tak jak woda, która ma różne stany skupienia, jest gazem albo ciałem stałym i przechodzi poprzez wrzenie albo sublimację z jednego stanu do drugiego, tak artystyczne skupienie przejawia się w rożnych formach sztuki w różny sposób wyrażając te same treści. Poprzez wrzenie emocji można literacki opis piekła (Dante) przełożyć na plany architektoniczne (Terragni) i wysublimować je do trójwymiarowego modelu cyfrowego (Nagakura). W każdym przypadku pojawia się podobny przekaz piekła, aczkolwiek środek przekazu jest różny. Tak jest, bo sztuka jest jedna i jedna jest też architektura.

Można ją uprawiać jak Edwin Drewniak w postaci rzeźby, jak Włodzimierz Gruszczyński w postaci wizji, Joanna Stożek w postaci dozorcy fikcyjnego, Jerzy Turbasa w postaci mody, Wojciech Plewiński w postaci fotografiki.

Tytuł tego wydawnictwa wydaje się na pierwszy rzut oka słuszny.

Architekci otrzymali pewną porcję edukacji akademickiej w tym kierunku i potem odeszli od projektowania architektonicznego, dlatego wydają się być poza architekturą. A jednak po namyśle dochodzę do wniosku, że na końcu tytułu powinien pojawić się znak zapytania. Czy rzeczywiście osoby, nakierowane na kształtowanie przestrzeni, które nie robią tego w konwencjonalny sposób działają poza architekturą? Wynikałoby z tego, że architektem jest tylko ten, który buduje domy.

Tymczasem architektura jest pojęciem szerokim, podobnie, jak architekt. Architekturę można uprawiać poprzez muzykę i fotografikę, poprzez malarstwo albo krawiectwo. Pomimo skupienia na różnych profesjach nie można łatwo uciec od architektury, która jest jedna.

Wyrażam radość, że wydawnictwo to doszło do skutku, bowiem dyskusja o tym, co to jest architektura, została poszerzona o to, kim jest architekt.

Piotr Gajewski
Prezes SARP Kraków
 
Copyright by Konrad Glos, Rafal Zub 2010